Właśnie minął rok użytkowania tegoż wypiekacza. Dlatego czas na podsumowanie. 1. Bardzo łatwo ścierają się napisy na obudowie i o ile nie jest mi żal napisu "Moulinex", to już napisów funkcyjnych zacznie zaraz brakować. Powinny być trwalsze. 2. Czasami trzeba wyczyścić komorę w której umieszcza się brytfannę, (zaliczyłem wykipienie ciasta) sposób umieszczenia w niej grzałki oraz mieszadeł troszkę to utrudnia. 3. Mieszadła są umieszczone troszkę za wysoko nad brytfanną i dostające się pod spód ciasto wypycha je troszkę do góry. Zazwyczaj zostawiam je w chlebie na czas wypieku, jednak teraz będę je wyjmował po ostatnim mieszaniu, gdyż w ten sposób powstają mniejsze dziury w bochenku. Jestem bardzo zadowolony z tejże maszynki do wypieku. Powyższe uwagi nie mają charakteru błędów krytycznych i są raczej efektami eksploatacji urządzenia a nie błędów konstrukcyjnych.