Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Kłopoty ze snem. Odcinek drugi.

W sypialni. -  Pani Zuzanno! Ja bardzo proszę by nie opowiadała pani o swoich snach w pracy - grzmiał przełożony. - Nie jestem diabłem i nie nazywam się Kozyra. Nie wyrywam włosów, zębów i wątroby. Zrozumiała pani? - Zrozumiałam - powiedziała - czy mogę odejść? - A niech pani idzie, tylko proszę pamiętać, ja naprawdę nikogo nie chcę zaciągnąć do piekła.      Zuzanna odwróciła się i powlokła do swojego boksu. Była wściekła. - Ja tę sukę Jagodę jeszcze dorwę. Szmata podsłuchuje i donosi. Już ja się z nią policzę - pomyślała.    Po powrocie do domu rozbolała ją głowa. Zakręciła się tylko, coś przegryzła i po chwili już spała.      Ściana była biała. Zuzanna leżała i patrzyła na nią. Spróbowała się poruszyć, zmienić pozycję. Jakoś jej to nie wychodziło. Spróbowała raz jeszcze. Zdumiona, zaczęła myśleć. - Co jest? A jeśli...? A jeśli jestem martwa? Jak to będzie? Anioły przyjdą po mnie? A jak narozrabiałam to diabły? Poczekam, zobaczę - zdecydowała. Nic się nie działo. Czas mijał a żaden a

Kłopoty ze snem. Odcinek pierwszy.

 W biurze       Za oknem kłębiły się ciemne, pulsujące w dziwny sposób chmury. Było niezwykle cicho. Normalnie biuro żyło, oddychało klimatyzowanym powietrzem i wręcz krzyczało odgłosami pracy. Dzisiaj nie.      Justyna zajrzała do boksu Zuzanny. Księżyc w pełni też może powodować niespokojne sny      - Szef chce Cię widzieć.     Zuzanna spojrzała na nią uważnie i zamarła. Piękna, zawsze lekko uśmiechnięta twarz Justyny wyglądała groteskowo i odpychająco. Rozmazany makijaż, opuchnięte od płaczu, mętne z bólu oczy, blada wręcz sina skóra. Złociste, falujące loki za które dałaby się zabić każda z pracujących w tym biurze kobiet zniknęły. Pozostały tylko krwawe  pokrywające całą skórę głowy wybroczyny. - Pospiesz się. On nie lubi czekać. I weź ten nasz raport, ten nasz wspólny. Ja zapomniałam i on wyrwał mi je wszystkie! Rozumiesz wszystkie!  Justyna, zaczęła się trząść, płakać i wyć. Delikatnie wręcz pieszczotliwie głaskała się po łysej głowie.  Zuzanna wciąż zdziwiona, zaczęła s

Podsumowanie cyklu o zasypianiu

Dzisiaj nadszedł czas na podsumowanie dwunastu części o zasypianiu. Dowiedziałeś się, że: 1.    Musisz spać co najmniej siedem godzin na dobę 2.    Jeśli brakuje Ci snu to narażasz się na: •     Nadciśnienie lekooporne •     Depresję •     Nadwagę •     Stany lękowe •     Przemęczenie •     Łatwiej uwikłasz się w nałogi Itd. 3.     Konieczne przygotuj miejsca do snu 4.     Z adbaj o swój stan fizyczny i psychiczny Zanim pójdziesz spać, odłóż telefon 5.   Jeżeli potrzebujesz wizyty u "lekarza od snu" zajrzyj tu: Ośrodek Medycyny Snu 6.    Przykrywaj brzuch bo Bóg piorunów Raijin może w czasie burzy podprowadzić Ci pępek :-) 7.     Jeżeli chcesz usnąć zastosuj porady zamieszczone tutaj: Miejsce do snu Posiłek przed snem Ćwiczenia ułatwiające zasypianie zioła ułatwiające zasypianie 6 rzeczy które warto wiedzieć Słodki sposób na sen   Szukając materiałów o śnie doszedłem do takiego wniosku:  Jeżeli coś okrada Cię ze snu, jest twoi

こんにちは

私はマチエイマズルです ポ−ランド人です リンゴの花 ワルシャワからきほした 私のブログに招待します  ありがとうございます

Sposoby na zasypianie. Część 12. Ta z depresją.

Cień na szybie     Komedie były jakieś nieśmieszne, ktoś zgubił uśmiech i go nie szukał, ktoś inny puszczał smutną muzykę. Wszystko było bylejakie, bezbarwne, jedynie sny były wyraziste i kolorowe. Zuzanna siedziała przy zasłoniętym oknie i narzekała w myślach. Znów oglądali z Tomkiem do późna w nocy seriale i znów się nie wyspała. Już od kilku tygodni spali po jakieś pięć, no może sześć godzin na dobę. Bo doba ma tak mało godzin a tyle można jeszcze zobaczyć, doznać. Wstała późno i z niechęcią rozpoczęła poranne przygotowania do wyjścia z domu. Na zewnątrz było jasno i od tego bolała ją głowa. Wolała półmrok własnego mieszkania. Ale by żyć, trzeba pracować a ona przestała lubić tą nudną robotę i nie chciała tam wracać. Nie mogła się skupić, wszystko sprawiało jej problemy. Czuła, że wszyscy czekają na jej błędy i koniecznie chcą jej dokopać. Gdy kończyła pracę, z ulgą opuszczała firmę i niespiesznie wracała do domu. Zaczęła zapominać o zakupach i często siedziała z bezmyślną miną p