Koledzy pytają mnie: Maciek, jak robisz zakwas? By w kółko nie powtarzać i nie przekonywać że, prosto, opiszę jak to zrobić. Zaczynamy:
1. Wody tyle mililitrów ile gram mąki.
2. Mąki tyle gram ile mililitrów wody.
Czyli, jeśli dajemy np. 75 gr mąki to zalewamy ją 75ml wody. Prostsze być nie może.
Do wychodowania zakwasu używam mąki żytniej z pełnego przemiału. Wsypuję do litrowego zakręcanego mąkę i zalewam wodą. Zamiast zakręcić słoik na jego wylew zakładam papierowy ręcznik i zaciskam gumką recepturką.
Słój stawiam w ciepłym i ciemnym miejscu na dobę.
Następnego dnia powtarzam wszystkie czynności czyli tyleż mąki co i wody wsadzam do słoika i znów odstawiam w ciemne miejsce.
Tę procedurę powtarzam przez kolejne trzy dni.
I tadam!!! Zakwas jest gotowy.
Przekonani? To do dzieła!
1. Wody tyle mililitrów ile gram mąki.
Zakwas dzisiejszy starter |
Czyli, jeśli dajemy np. 75 gr mąki to zalewamy ją 75ml wody. Prostsze być nie może.
Do wychodowania zakwasu używam mąki żytniej z pełnego przemiału. Wsypuję do litrowego zakręcanego mąkę i zalewam wodą. Zamiast zakręcić słoik na jego wylew zakładam papierowy ręcznik i zaciskam gumką recepturką.
Słój stawiam w ciepłym i ciemnym miejscu na dobę.
Następnego dnia powtarzam wszystkie czynności czyli tyleż mąki co i wody wsadzam do słoika i znów odstawiam w ciemne miejsce.
Tę procedurę powtarzam przez kolejne trzy dni.
I tadam!!! Zakwas jest gotowy.
Przekonani? To do dzieła!
Komentarze
Prześlij komentarz