Przejdź do głównej zawartości

Sposoby na zasypianie, część druga. Miejsce do snu.

 Poprawiamy jakość snu

Jak napisałem we wcześniejszym poście, śpimy przez 1/3 naszego życia.

Wydawało by się więc, że każdy umie spać i przygotowywać się do snu. Okazuje się że, wcale tak nie jest.  Grzechy wobec nas samych jakie w tej materii popełniamy wymieniłem wcześniej. Teraz napiszę jak można poprawić szybkość zasypiania i jakość snu.
    Przygotowywanie miejsca do spania
Nie ma to jak właściwa stopa na właściwym miejscu
Grunt to dobrze przygotowane miejsce do snu

By zapewnić sobie optymalne warunki snu musimy zadbać o właściwą temperaturę pomieszczenia w którym śpimy. Jest to 19°C. Wynika ona z naszej adaptacji ewolucyjnej. Przez tysiące lat temperatura w pomieszczeniach w których spali nasi przodkowie rzadko przekraczała 15-19°C. Wyższa temperatura o dwa, trzy stopnie niż 19°C nie spowoduje spadku jakości snu, jednak już powyżej 24°C nasz sen nie zapewnia właściwej regeneracji. Budzimy się oszołomieni i jeszcze długo nie możemy osiągnąć pełnej sprawności. Dobrze jest więc przed snem wywietrzyć pomieszczenie w którym śpimy otwierając na oścież okno na 15-20 minut  by zapewnić właściwe natlenienie. Pozwoli to na szybszą regenerację naszego mózgu i ciała, oraz właściwą obróbkę danych  które skrupulatnie gromadziliśmy przez cały dzień.

Dobrze jest też, już na godzinę przed snem zmniejszyć ilość światła w pomieszczeniach w których przebywamy. Warto zadbać o jego ciepłą, żółtą barwę gdyż niebieski kolor światła związany jest z aktywnością dzienną i powstrzymuje wydzielanie melatoniny*. Pozwoli to na przygotowanie się naszego organizmu do odpoczynku i skróci czas zasypiania.
Przeprowadzono badanie które polegało na naświetlaniu tylko nogi śpiącej osoby światłem, przy zaciemnieniu reszty ciała. Okazało się że, taka nawet częściowa ekspozycja na światło powoduje wyraźny spadek jakości snu.
Warto więc zainwestować w zasłony lub rolety zaciemniające które mocno zmniejszą ilość światła zewnętrznego wpadającego do naszego pokoju co poprawi w zauważalny sposób jakość snu.

Wspomnę o jeszcze jednym ważnym momencie który ma wpływ na zasypianie wieczorem. Uwaga..... Jest to poranne wstawanie. Tak, właśnie tak. Im szybciej bowiem naświetlimy się silnym światłem, tym szybciej nasz organizm przestanie wytwarzać melatoninę i dzięki temu będziemy mieli więcej energii już na starcie. I co najważniejsze, szybciej i lepiej uśniemy wieczorem. Warto wobec tego zakupić silne źródło światła na ciemne jesienno-zimowe poranki by szybko się wybudzić a wieczorem słodko zasnąć. Czego wam i sobie życzę.

   Samo przygotowanie miejsca do snu może potrzebować uzupełnienia. Wtedy rodzi się pytanie:
   Jak wspomóc zasypianie dietą?

*Melatonina- hormon wytwarzany z tryptofanu. Synteza tego hormonu odbywa się w szyszynce. Jego zadaniem jest regulacja dobowego rytmu biologicznego u ssaków.

Komentarze

Najchętniej czytane

Ostatni sen Zuzanny

Gdy...     Wracający z pracy Tomasz dotarł do domu. Zdjął maseczkę jednorazową i wcisnął ją do kieszeni kurtki, przyda się jeszcze jutro. Rozebrał się i poszedł do kuchni po butelkę z bezalkoholowym piwem. Zajrzał do Zuzanny. Spała słodko, trzymając złożone dłonie jak do modlitwy pod policzkiem. Chwilę podziwiał swojego aniołka, uśmiechnął się i ruszył w stronę salonu by siedząc wygodnie w fotelu "dojrzeć" do snu. Był trochę zdenerwowany i zamyślony. To że, o mało nie wpadł pod samochód zmusiło go do krytycznego myślenia o swoim wyglądzie. Czarna z szarymi wstawkami turystyczna kurtka była wygodna, nieprzemakalna i wieczorem niewidzialna dla kierowców. Do tego czarne spodnie i ciemne buty powodowały że, wyglądał jak Batman po zmroku. Po zastanowieniu doszedł do wniosku że, wcale nie wyglądał bo go nie było widać. Wymiana kurtki na jaśniejszą chwilowo nie wchodziła w grę z powodów finansowych. Pozostawało wyposażenie dodatkowe. Chwycił swój 14 calowy, przerośnięty tab...

Podmłoda

  Dzisiaj opowiem o podmłodzie. Czyli wstępnej fermentacji mąki, drożdży i wody. Daje ona "ten" smak którego brakuje w domowym chlebie. Jest wykorzystywana przy wypieku chleba, bułek, bagietek i pizzy.    Potrzeba tylko trzech składników: 1. Mąki kubek 2. Wody szklanka 3. Drożdży kulka, średnicy 2 groszówki (wagi 2-3 gramy).   Teraz wystarczy wszystko wpakować do miski i wymieszać. I tylko tyle. Wstawiamy miskę w ciemne miejsce i czekamy... Nawet dobę. Wystarczy dwanaście godzin ale im dłużej tym smaczniejszy będzie chleb.    Ponieważ nie lubię brudzić zbyt wielu naczyń, mieszam wszystkie składniki w misce w której będę później wyrabiał ciasto. Miskę owijam folią spożywczą żeby podmłoda nie wysychała.  Ciekawi jesteście smaku to do dzieła! Jutro odpowiem jak zrobić bagietki.