Przejdź do głównej zawartości

Sposoby na zasypianie. Część 11. Ta z alkoholem

 Morskie opowieści
Plotki, ploteczki i czekoladowe trufle. To były ulubione słodycze Zuzanny. Miała nadzieję, że wieczorem zasłodzi się nimi na amen. U nich w domu spotykają się bowiem przyjaciele Tomasza. A ona niczym Mata Hari wyrwie z nich wszystkie pikantne tajemnice i zje kilka pysznych trufli.
    Przybyli wszyscy. Ktoś włączył znalezioną na YouTube czołówkę programu  „Morze” który w latach dziewięćdziesiątych przyciągał przed ekrany tv miłośników żeglarstwa i panowie zaczęli rozmawiać o okrętach. Tym samym jej plany spełzły na niczym. Salon wypełnił się śpiewem piratów, hukiem wystrzałów, dźwiękiem pękających desek i zapachem spalonego czarnego prochu.
Auguste Étienne François Mayer
Bitwa pod Trafalgarem

    Na stół wpłynęły niczym drakkary smukłe butelki piwa, czarująca niczym galeon butelka wina dla Zuzanny i te najgroźniejsze, potężne niczym statki liniowe butelki z wódką. Wszystkie one po chwili tonęły w odmętach kosza na śmieci.
  Mimo wysiłków Zuzki koledzy Tomka nie dali się zepchnąć na interesujące ją tematy i za każdym razem szybko wracali na morze. Gdy skończyła się epoka żaglowców, lampka wina i trufle, Zuzanna postanowiła, że kładzie się spać, bo na plotki nie mogła już liczyć. Panowie pozostali przy stole i kontynuowali zajmującą dyskusję. Przed zaśnięciem usłyszała jeszcze toast: „ Za ruską flotę pod Cuszimą. Do dna!” i ... obudziła się rano.  Jakoś zebrała się do kupy i po śniadaniu była prawie gotowa wyruszyć do pracy. Tomasz spał na kanapie w najlepsze obśliniając mocno jej ulubioną poduszkę. Pomyślała, że podusię trzeba będzie wyprać i już biegła spóźniona na autobus. Niby była wyspana, ale w pracy jakoś nie mogła się na niczym porządnie skupić.
Do puki Zuzanna pracuje a Tomasz śpi, możemy sprawdzić co mówią o alkoholu i śnie lekarze.

Sen składa się z dwu faz, następujących cyklicznie po sobie. Fazy snu głębokiego i fazy snu paradoksalnego lub inaczej fazy REM (rapid eye movement). Faza REM występuje cyklicznie co 90 minut i trwa od 5 do 30 minut. Alkohol już w niewielkiej ilości spłaszcza sen i usuwa praktycznie fazę REM. Taki sen można porównać do śpiączki farmakologicznej. Nie przynosi on pełnego wypoczynku i utrudnia koncentrację następnego dnia. Znalazłem opis doświadczenia wykonanego na szczurach które zostały pozbawione fazy REM, co po kilku tygodniach je zabijało.
Alkohol faktycznie ułatwia zasypianie i działa odprężająco, jednak spłaszczenie snu powoduje bardzo duży spadek jego jakości i w dłuższej perspektywie rosnące wyczerpanie. Cierpiący na bezsenność często pogłębiają w ten sposób swój stan chorobowy i dodatkowo bardzo szybko uzależniają się od alkoholu.

    Zuzanna za chwilę kończy pracę a Tomasz powoli zaczyna się budzić. Zerknijmy co u nich.
Zadzwonił telefon. Zuzanna kliknęła w ekran i odebrała połączenie. Uśmiechnięta słuchała przez dłuższą chwilę nic nie mówiąc. Koleżanka siedząca obok przyglądała się temu ze zdziwieniem na twarzy. Zuzka uśmiechnęła się jeszcze szerzej i powiedziała:
- Na dolnej półce w lodówce, z tyłu za śmietaną.... Ja ciebie też kocham.
I rozłączyła się. Widząc zdziwione spojrzenie koleżanki wyjaśniła.
- Tomek wczoraj spotkał się z kumplami i zdrowo popił. Zadzwonił do mnie powiedzieć, że żyje i poprosił o to, o czym mówią marynarze następnego dnia po zejściu na ląd.
- Nie rozumiem- powiedziała koleżanka potrząsając głową.
- Prosił o wodę... no wiesz taką z kiszonych ogórków.


Komentarze

Najchętniej czytane

Sposoby na zasypianie, część druga. Miejsce do snu.

 Poprawiamy jakość snu Jak napisałem we wcześniejszym poście, śpimy przez 1/3 naszego życia. Wydawało by się więc, że każdy umie spać i przygotowywać się do snu. Okazuje się że, wcale tak nie jest.  Grzechy wobec nas samych jakie w tej materii popełniamy wymieniłem wcześniej. Teraz napiszę jak można poprawić szybkość zasypiania i jakość snu.     Przygotowywanie miejsca do spania Grunt to dobrze przygotowane miejsce do snu By zapewnić sobie optymalne warunki snu musimy zadbać o właściwą temperaturę pomieszczenia w którym śpimy. Jest to 19°C. Wynika ona z naszej adaptacji ewolucyjnej. Przez tysiące lat temperatura w pomieszczeniach w których spali nasi przodkowie rzadko przekraczała 15-19°C. Wyższa temperatura o dwa, trzy stopnie niż 19°C nie spowoduje spadku jakości snu, jednak już powyżej 24°C nasz sen nie zapewnia właściwej regeneracji. Budzimy się oszołomieni i jeszcze długo nie możemy osiągnąć pełnej sprawności. Dobrze jest więc przed snem wywietrzyć pom...

Ostatni sen Zuzanny

Gdy...     Wracający z pracy Tomasz dotarł do domu. Zdjął maseczkę jednorazową i wcisnął ją do kieszeni kurtki, przyda się jeszcze jutro. Rozebrał się i poszedł do kuchni po butelkę z bezalkoholowym piwem. Zajrzał do Zuzanny. Spała słodko, trzymając złożone dłonie jak do modlitwy pod policzkiem. Chwilę podziwiał swojego aniołka, uśmiechnął się i ruszył w stronę salonu by siedząc wygodnie w fotelu "dojrzeć" do snu. Był trochę zdenerwowany i zamyślony. To że, o mało nie wpadł pod samochód zmusiło go do krytycznego myślenia o swoim wyglądzie. Czarna z szarymi wstawkami turystyczna kurtka była wygodna, nieprzemakalna i wieczorem niewidzialna dla kierowców. Do tego czarne spodnie i ciemne buty powodowały że, wyglądał jak Batman po zmroku. Po zastanowieniu doszedł do wniosku że, wcale nie wyglądał bo go nie było widać. Wymiana kurtki na jaśniejszą chwilowo nie wchodziła w grę z powodów finansowych. Pozostawało wyposażenie dodatkowe. Chwycił swój 14 calowy, przerośnięty tab...

Podmłoda

  Dzisiaj opowiem o podmłodzie. Czyli wstępnej fermentacji mąki, drożdży i wody. Daje ona "ten" smak którego brakuje w domowym chlebie. Jest wykorzystywana przy wypieku chleba, bułek, bagietek i pizzy.    Potrzeba tylko trzech składników: 1. Mąki kubek 2. Wody szklanka 3. Drożdży kulka, średnicy 2 groszówki (wagi 2-3 gramy).   Teraz wystarczy wszystko wpakować do miski i wymieszać. I tylko tyle. Wstawiamy miskę w ciemne miejsce i czekamy... Nawet dobę. Wystarczy dwanaście godzin ale im dłużej tym smaczniejszy będzie chleb.    Ponieważ nie lubię brudzić zbyt wielu naczyń, mieszam wszystkie składniki w misce w której będę później wyrabiał ciasto. Miskę owijam folią spożywczą żeby podmłoda nie wysychała.  Ciekawi jesteście smaku to do dzieła! Jutro odpowiem jak zrobić bagietki.