Cień na szybie
Komedie były jakieś nieśmieszne, ktoś zgubił uśmiech i go nie szukał, ktoś inny puszczał smutną muzykę. Wszystko było bylejakie, bezbarwne, jedynie sny były wyraziste i kolorowe. Zuzanna siedziała przy zasłoniętym oknie i narzekała w myślach. Znów oglądali z Tomkiem do późna w nocy seriale i znów się nie wyspała. Już od kilku tygodni spali po jakieś pięć, no może sześć godzin na dobę. Bo doba ma tak mało godzin a tyle można jeszcze zobaczyć, doznać. Wstała późno i z niechęcią rozpoczęła poranne przygotowania do wyjścia z domu. Na zewnątrz było jasno i od tego bolała ją głowa. Wolała półmrok własnego mieszkania. Ale by żyć, trzeba pracować a ona przestała lubić tą nudną robotę i nie chciała tam wracać. Nie mogła się skupić, wszystko sprawiało jej problemy. Czuła, że wszyscy czekają na jej błędy i koniecznie chcą jej dokopać. Gdy kończyła pracę, z ulgą opuszczała firmę i niespiesznie wracała do domu. Zaczęła zapominać o zakupach i często siedziała z bezmyślną miną pod pustą lodówką. Powoli przestawała o siebie dbać, czasem tylko resztką sił....
Tomasz widząc co się dzieje z Zuzą próbował jej pomóc. Puszczał wieczorami filmy by choć jeszcze raz usłyszeć jej śmiech i wydobyć z za maski smutku choć odrobinę światła. I czasami spała z uśmiechem na buzi. Miał wtedy wrażenie, że jest tak jak kiedyś. Zawsze jednak nadchodził ranek.
Innym „ciekawym” efektem depresji są „gonitwy myśli”. Chory nie może skupić się na jednym zagadnieniu, za to przez głowę przelatują mu tysiące myśli które uniemożliwiają koncentrację.
Komedie były jakieś nieśmieszne, ktoś zgubił uśmiech i go nie szukał, ktoś inny puszczał smutną muzykę. Wszystko było bylejakie, bezbarwne, jedynie sny były wyraziste i kolorowe. Zuzanna siedziała przy zasłoniętym oknie i narzekała w myślach. Znów oglądali z Tomkiem do późna w nocy seriale i znów się nie wyspała. Już od kilku tygodni spali po jakieś pięć, no może sześć godzin na dobę. Bo doba ma tak mało godzin a tyle można jeszcze zobaczyć, doznać. Wstała późno i z niechęcią rozpoczęła poranne przygotowania do wyjścia z domu. Na zewnątrz było jasno i od tego bolała ją głowa. Wolała półmrok własnego mieszkania. Ale by żyć, trzeba pracować a ona przestała lubić tą nudną robotę i nie chciała tam wracać. Nie mogła się skupić, wszystko sprawiało jej problemy. Czuła, że wszyscy czekają na jej błędy i koniecznie chcą jej dokopać. Gdy kończyła pracę, z ulgą opuszczała firmę i niespiesznie wracała do domu. Zaczęła zapominać o zakupach i często siedziała z bezmyślną miną pod pustą lodówką. Powoli przestawała o siebie dbać, czasem tylko resztką sił....
Tomasz widząc co się dzieje z Zuzą próbował jej pomóc. Puszczał wieczorami filmy by choć jeszcze raz usłyszeć jej śmiech i wydobyć z za maski smutku choć odrobinę światła. I czasami spała z uśmiechem na buzi. Miał wtedy wrażenie, że jest tak jak kiedyś. Zawsze jednak nadchodził ranek.
Otóż 80% ludzi śpiących mniej niż 6 godzin na dobę zaczyna cierpieć na depresję. Tomasz chcąc pomóc Zuzannie wyświadcza jej niedźwiedzią przysługę. Oglądając razem z nią filmy i skracając czas jej snu, pogłębia stan chorobowy. Jeśli kiedyś zastanawialiście się czemu amerykanie często cierpią na depresję, to odpowiedzią są właśnie zaburzenia rytmu snu i czuwania oraz zmniejszenie czasu snu na dobę. Ta tendencja przychodzi też do nas. Co bardzo znaczące 90% pacjentów cierpiących na depresję skarży się na problemy ze snem. Ciekawe jest to, że sny przy depresji są niezwykle intensywne, część chorych broni się przed nimi i boi się zasnąć.
Innym „ciekawym” efektem depresji są „gonitwy myśli”. Chory nie może skupić się na jednym zagadnieniu, za to przez głowę przelatują mu tysiące myśli które uniemożliwiają koncentrację.
Uwaga: depresja to niebezpieczna i śmiertelna choroba. Zapętla w umyśle każde wydarzenie i podnosi do rangi nierozwiązywalnego problemu. Potrafi się na chwilę wycofać by zaatakować znowu. Jeżeli istnieje choć cień podejrzenia, że cierpisz na depresję zgłoś się do lekarza. Powinieneś spać co najmniej 8 godzin na dobę.
Zerknijmy co porabiają Zuza i Tomasz.
Minął miesiąc od zgłoszenia się Zuzanny do lekarza. Powoli w jej życie zaczęło wkraczać światło, coraz więcej rzeczy zaczęło ją cieszyć i przynosić nadzieję. Razem zrezygnowali z serwisów filmowych a to pozwoliło uregulować czas snu. Tomek też zauważył, że ma więcej siły i nie musi wspomagać się kofeiną. To stało się powodem jego radości. Zrezygnował więc z dużych ilości kawy i napojów energetycznych. A za zaoszczędzone na tym pieniądze kupił do domu na prawdę dobrą kawę, a nawet zaczął odkładać na wymarzony ekspres do kawy taki z młynkiem i spieniaczem do mleka, koniecznie czarny, który jeszcze powinien mieć... .
Minął miesiąc od zgłoszenia się Zuzanny do lekarza. Powoli w jej życie zaczęło wkraczać światło, coraz więcej rzeczy zaczęło ją cieszyć i przynosić nadzieję. Razem zrezygnowali z serwisów filmowych a to pozwoliło uregulować czas snu. Tomek też zauważył, że ma więcej siły i nie musi wspomagać się kofeiną. To stało się powodem jego radości. Zrezygnował więc z dużych ilości kawy i napojów energetycznych. A za zaoszczędzone na tym pieniądze kupił do domu na prawdę dobrą kawę, a nawet zaczął odkładać na wymarzony ekspres do kawy taki z młynkiem i spieniaczem do mleka, koniecznie czarny, który jeszcze powinien mieć... .
Zuzanna zna słowo które doskonale określa Tomka: ... gadżeciarz.
Komentarze
Prześlij komentarz